Moi uczniowie wiedzą, że lubię lokalne powieści kryminalne i lubię z nich korzystać na lekcjach. Powieści i seriale kryminalne postrzegam jako opowieści o współczesnym społeczeństwie: jego preferencjach, przyzwyczajeniach, rytuałach i tabu. Ponadto powieści kryminalne są czasami dość sprytnie napisane lub sfilmowane i zawierają dialogi, które oddają naturalny sposób, w jaki ludzie się komunikują.
Tak też jest w przypadku serialu „Ultrafiolet „, który wyreżyserował Jan Komasa. Osadzona w teraźniejszości opowieść o detektywach-amatorach, którzy rozwiązują skomplikowane sprawy kryminalne za pomocą internetu i nowoczesnej technologii, jest dostępna w serwisie Netflix.
Drugą ciekawą propozycją, którą można znaleźć w tym samym miejscu jest Rojst (angielski tytuł Im Sumpf). Akcja serialu rozgrywa się w małym polskim miasteczku w latach 80. Dwóch dziennikarzy ma wątpliwości co do sposobu, w jaki lokalna policja prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa prostytutki i działacza komunistycznego. Świetne role Dawida Ogrodnika, Andrzeja Seweryna i Piotra Fronczewskiego.
Nie polecam serii z 1983 roku. Idea stojąca za fabułą jest ciekawa – po zamachu terrorystycznym w 1983 roku Polska staje się państwem policyjnym, a żelazna kurtyna nie upada – ale inscenizacja jest nudna, niespójna i, mówiąc kolokwialnie, trudna do oglądania.
Teraz coś lżejszego (i krótszego). Polecam film Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłock a (dostępne również do obejrzenia w serwisie Netflix). Zawsze warto obejrzeć film, który pokazuje ciekawą postać kobiecą, zwłaszcza, że w polskim kinie nieczęsto portretuje się kobiety. Książka Wisłockiej od lat jest narodowym bestsellerem, a teraz mamy okazję zapoznać się z historią jej autorki, która znacznie wyprzedzała swoje czasy.
I wreszcie coś, co ma wyższy poziom rozpoznawalności. Szkoła Filmowa w Łodzi udostępniła online 239 filmów krótkometrażowych swoich absolwentów, które można obejrzeć tutaj: http://filmpolski.pl. O tym, który z tych filmów polecam i dlaczego, napiszę w kolejnym poście.